Nie można powiedzieć, że wszyscy rosyjskojęzyczni obywatele krajów bałtyckich to Rosjanie, ale nie można też twierdzić, że niczym nie różnią się od pozostałych mieszkańców. W Estonii i Łotwie, pozostawieni sami sobie, latami poznawali świat oczami rosyjskiej propagandy.